Lato to najlepszy czas na wszelkie prace modernizacyjne. Dotyczy to również ogrzewania w naszym domu. Wynika to z prostego fakty, że remont, konserwacja bądź wymiana urządzeń grzewczych i związanych z nimi instalacji nie koliduje z koniecznością ich użytkowania. Wyjaśniamy, co warto poprawić w swoim domu, aby w kolejnym sezonie grzewczym obniżyć koszty ogrzewania i zapewnić sobie wysoki komfort cieplny.
Utrzymanie domu wiąże się z koniecznością przeprowadzania regularnych prac modernizacyjnych. W sytuacji, gdy je zignorujemy możemy mieć problemy związane z nagrzaniem pomieszczeń do odpowiedniej temperatury, nieprzyjemnym zapachem kurzu w powietrzu czy z rdzą na ściankach wewnętrznych kotła. Tego rodzaju trudności pojawią się jesienią, jeśli latem nie przeprowadzimy kontroli i konserwacji instalacji grzewczej.
Ocieplanie budynku oraz wymiana okien
Wystarczy spojrzeć na szybujące w górę ceny surowców energetycznych, aby szybko przekonać się do letniej modernizacji swojej instalacji grzewczej. Jej zasadniczym celem jest wyraźne zmniejszenie zapotrzebowania, a więc zużycia energii cieplnej w danym budynku. Zakres prac podejmowanych w ramach termomodernizacji będzie zależeć od inwestora i może dotyczyć np. docieplenia ścian zewnętrznych budynku, podłogi na gruncie, stropu nad nieogrzewaną piwnicą bądź wymiany lub uszczelnienia okien oraz drzwi. Właściwie zorganizowana i sprawnie przeprowadzona inwestycja przyniesie nie tylko wymierne korzyści ekonomiczne, lecz również zapewni nam spokój ducha. Pamiętajmy, że termomodernizacja to inwestycja na lata, która pozwala zachować optymalny komfort cieplny zimą przy jak najmniejszym zużyciu paliwa. Nawet kilkudziesięcioletni budynek mieszkalny można skutecznie zmodernizować zgodnie z zasadami współczesnego budownictwa energooszczędnego.
Jak przygotować grzejnik na kolejny sezon?
Cieknący grzejnik czy niedogrzane pomieszczenie u progu sezonu grzewczego to uciążliwa niedogodność oraz spora dawka stresu. Jeśli chcemy uniknąć takich doświadczeń warto latem sprawdzić stan grzejników oraz dokonać ich czyszczenia i konserwacji. Wystarczy, że podejmiemy kilka prostych czynności, które warto wykonać przed ponownym uruchomieniem kotła po przerwie letniej. Chodzi o takie rzeczy, jak wyczyszczenie grzejników z kurzu i innych zanieczyszczeń zgromadzonych na ich powierzchni; wykonanie płukania grzejników bieżącą wodą bądź z dodatkiem bezpiecznych środków chemicznych; sprawdzenie, czy ciśnienie wewnątrz instalacji nie jest zbyt niskie; dokładne obejrzenie grzejników, aby sprawdzić, czy nie ma na nich odprysków oraz rys, które mogą zimą prowadzić do wyciek wody; sprawdzenie, czy grzejniki nie są zapowietrzone. Późniejsza analiza kosztów po zakończonym sezonie grzewczym będzie dobrym bodźcem do zaplanowania remontu, czy inwestycji w nowsze urządzenia. Tym sposobem możemy zwiększyć efektywność pracy instalacji grzewczej i mniej wydawać na zapewnienie ciepła w domu zimą.
